www.amg2007.fora.pl

Szyna · Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów

Nie tak Aniu , nowotwór nie włącza żadnych mechanizmów , musi być mutacja genu kodującego białko p53 , powodująca że produkuje się jego zmutowana forma nie aktywująca apoptozy. Dopiero jak zajdzie ta mutacja jest szansa na proliferację nowotworu (i to też nie zawsze tylko w większości nowotworów jak się znajduje tą mutację to jest kiepa , ale chyba są też takie rozwijające się pomimo aktywnego białka p53 , nie wgłębiajmy się w to bo oszalejemy). Mutacja zachodzi tak czy siak raczej spontanicznie niż pod wpływem jakichś mechanizmów obronnych. Na biologii było Razz

Dzięki za sód , nie zauwazyłem tego hiper i i hipo Wink

SKieRkA · Administrator Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów

no kochanie wlasnie o to mi chodzi, jendym z mechanizmó zablokowania białka p53 jest wlasnie jego mutacja w genie kodującym wlasnie to białko Razz

jtz

czyli to dalej podtrzymuje moją wersję, jest bo jest zmutowane, gdyby nie było zmutowane to nie byłoby o czym gadać bo wytłukłoby komórki aspirujące do nowotworowych na starcie.

SKieRkA · Administrator Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów

ale przyczyną jego nagromadzenia się w komóce nie jest fakt iz jest zmutowane... ponieważ najpierw następuje jego nagromadzenie się a dopiero później mutacja

uwaga nowotwór na horyzoncie --> gromadzi się p53 bo chce killin nowotwór --> nowotwór widzi sobie p53 które chce go killin --> mutacja genu które koduje białko p53 i brak aktywacji p53

ja tak twierdze, hihi Razz

Szyna · Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów

Jacek , jeżeli bo tylu tłumaczeniach dalej obstajesz przy swoim - spoko , zaznacz swoją wersję . Ja jej nie kupuję , najwyżej będzie jedno źle. Chociaż ostatnio jedno źle wkleiło mnie na zbója więc ... Razz

OJ TAM OJ TAM AFERKI SIĘ ZDARZAJĄ

jtz

nieważne. I tak nie będzie tego pytania

SKieRkA · Administrator Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów

oby, niech dadzą same jakies brutalnie łatwe Very Happy

i111

oby, tak czy siak, ja nie kupuje tlumaczenia Ani:P

powiedzcie co sadzicie o 37?
imo sa tam 3 dobre odpowiedzi i 1 zla (b) wiec, moze ktos sie pomylil w pytaniu?

TSAR

Po mojemu Jackowi trzeba polać, bo dobrze gada. Bo według mnie jak rośnie sobie nowotwór to coś (limfocyt NK, cytokiny czy jakaś inna "siła wyższa") każe mu sepuku zrobić. No i wtedy komórka nowotworu zaczyna produkować p53, ale "oszukuje" i produkuje zmienioną (zmutowaną) wersję p53 która nic nie robi. No i jak "siła wyższa" zauważy, że nowotwór dalej sobie rośnie to każe mu jeszcze raz produkować p53 i tak w koło Macieju. Nowotwór sobie rośnie i produkuje nieszkodliwe (bo zmutowane) p53. Gdyby nie było mutacji to p53 od razu by zabiło komórkę. Kolejność to najpierw mutacja a później nagromadzenie (mutacja w DNA powoduje że jest wytwarzane popsute p53, białka nie można zmutować już po translacji). Tak ja to widzę

edit: neutrofile są od bakterii, więc gruźlica chyba pasuje, a jak pasuje to bym nie ruszał Razz

unforgettable · Dołączył: 10 Kwi 2008 Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów

bialko p53 jest w kazdej komorce i jezeli jest z nia cos nie tak (np. jakies uszkodzenia w DNA) to hamuje jej podzialy. W komorkach nowotworowych moze zajsc mutacja w genie dotyczacym p53 przez to nie spalnia ono swojej funkcji i to pozwala na namnazanie sie nowotworu.
Dlatego p53 gromadzi sie w komorkach nowotworowych bo w nich jest tworzone ale jest nieaktywne. Odpowiedz d.

Szyna · Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 233 Przeczytał: 0 tematów

A ! To jest dobre tłumaczenie , nawet do mnie trafia. Nie jestem uber znawcą ale brzmi to sensowniej niż moja teoria , mea culpa.

jtz

NO! To miałem na myśli, ino się najwidoczniej wysłowić nie mogłem nalezycie Twisted Evil

SKieRkA · Administrator Dołączył: 22 Mar 2008 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów

hihi

ej ej, a co ze 117??

bo znajoma znalazła w jakichs tam wykłądach z biochemii z zeszłego roku ze ta krzywa idzie w prawo gdy rosnie stezenie 2-3 DPG :>>

alexi$ · Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów

a tak na zakończenie (chyba) o tym p53 znalazłam coś takiego:

Działanie p53 i jego regulacja to tematy niezwykle ciekawe, które są uważnie analizowane przez naukowców. Aktywność tego białka jest wyraźnie limitowana w komórkach nowotworowych. Spadek aktywności p53 jest obserwowany w 50-55% ludzkich nowotworów. Terapia związana z przywróceniem aktywności p53 jest bardzo obiecująca, lecz trudności polegają na nieznajomości wszystkich powiązań czynników apoptotycznych.

Na podstawie artykułu : "Live or let die: the cell’s response to p53"
Karen H. Vousden and Xin Lu
Institute for Cancer Research in London and Glasgow, Nature, 2002, Vol 2

Smile

i111

wreszcie ktos im przemowil do rozsadku Wink

tak, to białko miało być "lekarstwem na raka" ale jak juz sie je poda do organizmu to wszystkie komorki chca sobie zrobic harakiri i organizm sie szybciej starzeje.

gruzlica pasuje, wirusowe zapalenie watroby pasuje i mononukleoza zakazna tyż

wyszperałem wykłady z biochemii i mam przed soba wykres POWINOWACTWA Hb do O2 czyli na moje to odwrotnosc dysocjacji, ale jeszcze nie wpadłem na to jak to przetłumaczyc Wink

EDIT ale znalazłem w necie:
(Podczas treningu wysokogórskiego) w erytrocytach następuje wzrost stężenia 2,3 DPG, co wpływa na przesunięcie krzywej dysocjacji hemoglobiny w prawo i łatwiejsze oddawanie tlenu w tkankach.

Co oznacza, ze jesli ten ktos wiedzial o czym pisze to bedzie B